„Piła: Dziedzictwo” (znany również jako „Jigsaw”) to horror z 2017 roku, kontynuacja kultowej serii filmów „Piła” autorstwa braci Spierig. Film ten stanowi próbę przywrócenia życia do franczyzy „Piła” po siedmioletniej przerwie od poprzedniej części.

Akcja „Piły: Dziedzictwo” koncentruje się wokół tajemniczych morderstw, które zaczynają przypominać charakterystyczne zbrodnie z przeszłości, związane z serią zwaną „Grą w Piłę”. Wkrótce pojawiają się nowe ofiary, które są zmuszone do podejmowania skrajnych decyzji, aby przeżyć.

Jednym z głównych atutów tego filmu jest fakt, że powraca on do korzeni serii, łącząc elementy zaskakujących pułapek, moralnych dylematów oraz tajemniczego fabularnego skomplikowania. Widzowie są zmuszeni do analizowania podstawowych motywacji postaci i ich związków z brutalnymi zadaniami, które stają się głównym elementem „gry”.

Obsada „Piły: Dziedzictwa” wykonuje swoje role solidnie, a Tobin Bell ponownie wciela się w postać Johna Kramera (zwanego również Piłą), choć w tym przypadku głównie w retrospekcjach i jako postać z przeszłości. Nowe postaci, takie jak Detektyw Halloran (grany przez Calluma Keitha Rennie) czy medykalna patolog, Logan Nelson (Paul Braunstein), dodają nowych warstw narracyjnych do już bogatej mitologii serii.

Jednym z głównych punktów krytycznych „Piły: Dziedzictwa” jest fakt, że mimo zgrabnego powrotu do korzeni, film nie wnosi zbyt wiele nowych elementów do serii. Niektórzy widzowie mogą oczekiwać bardziej świeżego podejścia lub zaskakujących zwrotów akcji, szczególnie w kontekście już rozbudowanej historii.

Jednakże dla fanów serii „Piła”, film ten może stanowić solidne rozszerzenie uniwersum, wprowadzając nowe zagadki i kontynuując konwencję znaną z poprzednich odsłon. Reżyseria braci Spierig jest skuteczna, a atmosfera filmu utrzymuje się na odpowiednim poziomie napięcia i tajemniczości.

Podsumowując, „Piła: Dziedzictwo” (czyli „Jigsaw”) to satysfakcjonująca kontynuacja dla fanów serii, oferująca dobrze znane elementy horroru psychologicznego i zagadek. Choć może brakować jej oryginalności, to nadal stanowi przyzwoite kino grozy, które przynosi pewną frajdę widzom lubiącym tego typu historie z zaskakującymi zwrotami akcji.